Córka Stanisława Wojciecha i Lucyny z d. Choynowskiej. Pochodziła z rodziny ziemiańskiej, miała 4 rodzeństwa. W latach II wojny jej rodzina poniosła dotkliwe straty: ojciec został w 1939 aresztowany przez Sowietów i zginął bez wieści, a matka z córką Anielą w 1941 zostały wywiezione do Kazachstanu, gdzie zmarły. Nauki początkowe pobierała w domu rodzinnym, a w 1922-1928 uczęszczała do Gimnazjum Żeńskiego Humanistycznego Zofii Sierpińskiej w Warszawie, które ukończyła zdaniem egzaminu dojrzałości. Chcąc pracować w pielęgniarstwie, zapisała się do Warszawskiej Szkoły Pielęgniarstwa, związanej z Fundacją Rockefellera, którą ukończyła z wyróżnieniem i otrzymała stypendium na studia w USA. 22 V 1931 zdała państwowy egzamin i uzyskała dyplom, uprawniający do wykonywania praktyki pielęgniarskiej i używania tytułu pielęgniarki dyplomowanej. Bezpośrednio po zdaniu egzaminu została zaangażowana w II Klinice Wewnętrznej Uniwersytetu im. J. Piłsudskiego w Warszawie w charakterze młodszej instruktorki. Po roku przydzielono jej obowiązki starszej instruktorki, które pełniła do 31 VIII 1940. W 1940-1945 pracowała jako pielęgniarka w Szpitalu Dzieciątka Jezus w Warszawie, przeniesionego po powstaniu do Grodziska Maz. Ceniono ją i szanowano nie tylko za doświadczenie zawodowe, ale również za cechy charakteru i za stosunek do cierpiącego człowieka. Poświadczył to proboszcz par. św. Barbary w Warszawie, kiedy zamierzała wstąpić do klasztoru: ... zaświadczam, że p. A. Żelechowska, parafianka tutejsza, jest dobrze znana miejscowemu duchowieństwu jako osoba bardzo pobożna, moralna, pracowita i uczynna, a u społeczeństwa miejscowego cieszy się wzorową opinią. Do Zgromadzenia wstąpiła w Sieradzu, mając 37 lat. W 1946-1947 odbyła nowicjat w Pniewach, złożyła śluby zakonne i pozostała w domu macierzystym do końca pracowitego, skromnego i ubogiego życia. W 1948-1960 była nauczycielką i pielęgniarką w szkole pniewskiej. Jako pielęgniarka, służyła z poświęceniem siostrom i wszystkim, którzy zwracali się do niej o pomoc. Służyła w dzień i w nocy. Była inteligentna i dojrzała duchowo i społecznie, pokorna, skromna, naśladująca swego patrona i kochająca każde piękno, szczególnie piękno przyrody. Odznaczała się też zmysłem artystycznym i przez wiele lat ubierała ołtarze pniewskiej kaplicy, zadziwiając oryginalnością pomysłów a jednocześnie głęboką, wymowną treścią. Miała własną działkę z ziołami, które uprawiała do celów leczniczych. Mimo licznych obowiązków opiekowała się również zakonnym cmentarzem. W każdą z tych prac wkładała całe serce. Była człowiekiem głębokiej wiary. Cechował ją radykalizm w wierności podjętym zobowiązaniom. Mimo surowości dla siebie umiała być dobra i serdeczna dla innych. Ostatnie lata jej życia naznaczone były cierpieniem i niemożnością służenia bliźnim. Nie mówiła jednak o tym i na nic się nie skarżyła. Z cierpliwością, pogodnie znosiła dolegliwości, związane z wiekiem, przygotowując się do spotkania z Panem. Stanęła przed Nim w 86 roku życia i w 50 roku powołania zakonnego. Spoczywa na cmentarzu urszulańskim w Pniewach.
* K. Jasiewicz, Lista strat ziemiaństwa polskiego 1939-1956, Warszawa 1995. S. U. Puczyłowska, Szkołę można pokochać, Szczecin 1991.