Córka Franciszka i Marianny z d. Dziamskiej. Pochodziła z rodziny kolejarzy, była najstarsza z 4 dzieci. Ojciec w czasie kampanii wrześniowej w 1939 został wzięty do niewoli niemieckiej. Jako dziecko, tułała się z matką po Niemczech w początkach wojny. W 1942 spotkały ojca w Neubrandenburgu i tam przeżyły resztę lat wojennych. W 1945 rodzina powróciła do Grodziska. Tam ukończyła szkołę podstawową, a w 1956 Technikum Przemysłu Mięsnego w Poznaniu. Następnie podjęła pracę laborantki w Zakładach Mięsnych w Grodzisku. Pragnęła wstąpić do klasztoru, ale musiała wiele przeżyć, zanim rodzice wyrazili na to zgodę. Do Zgromadzenia wstąpiła, mając 19 lat, w Pniewach. Okres formacji przednowicjackiej spędziła w Pniewach, w Otorowie (1957-1958) i w Kielcach na Baranówku (1958-1959). W 1959-1960 odbyła nowicjat w Pniewach i złożyła śluby zakonne. Następnie przebywała w: Sieradzu (1960-1964), Częstochowie na Kordeckiego (1964-1965), Chylicach (1965-1968), w Łodzi na Obywatelskiej (1968-1982). Pracowała jako księgowa, intendentka, pielęgniarka dzieci specjalnej troski, wychowawczyni i katechetka. Stale musiała uzupełniać kwalifikacje. Ukończyła: kurs pielęgniarski dla wychowawców zakładów specjalnych (1961), kurs pisania na maszynie (1969), kurs katechetyczny (1974-1975), a od 1 X 1977 była słuchaczką Wydziału Teologicznego ATK w Warszawie. W czasie pobytu w Łodzi głównym jej zajęciem była praca w kancelarii cmentarnej. Służyła tam całym sercem ludziom, stroskanym stratą najbliższych. Powierzone jej zadania wykonywała sumiennie dzięki umiejętności planowania i przewidywania. Umiała okazać trwałe zainteresowanie osobom, z którymi się zetknęła. Zjednała sobie tym wielu przyjaciół. Była wierna Bogu i obranej formie życia. Konsekwentnie realizowała podjęte zobowiązania. Wymagania, narzucane sobie, stawiała i współsiostrom, co nieraz stwarzało trudności w życiu wspólnotowym. Głębia jej życia wewnętrznego ujawniła się w czasie 10 miesięcy ciężkiej choroby nowotworowej, którą zdiagnozowano 5 V 1981. Od VII 1981 nie opuszczała już łóżka. Z każdym dniem coraz bardziej odpowiedzialnie stawała wobec rzeczywistości zbliżającej się śmierci. Odwiedzających ją witała pogodnie, o swoim bólu mówiła z prostotą. Była wdzięczna za modlitewne wsparcie: Tak bardzo pragnę wszystkim naszym siostrom ze wszystkich domów serdecznie podziękować za modlitwy, które czuję i które mnie w tej długiej chorobie umacniają - pisała z okazji świąt Bożego Narodzenia 1981. We wszystkim do końca zależało jej na Bogu. Jemu powierzała swoje cierpienia, z Nim się jednoczyła do chwili zgonu. Zmarła w 44 roku życia i w 25 roku powołania zakonnego. Spoczywa na Cmentarzu św. Anny w Łodzi na Zarzewie.
* S. Ancilla Kujawska, Wspomnienie o śp. S. Marii Julii od Trójcy Przenajświętszej (mps).
środa, 04 styczeń 2012 17:37
SOŁTYSIAK Janina Maria, s. M. Julia od Trójcy Przenajświętszej,
ur. 22 VI 1938 w Grodzisku Wlkp., pow. Nowy Tomyśl, wst. 8 XII 1957 w Pniewach, I śl. 15 VIII 1960 w Pniewach, nr w księdze prof. 1345 zm. 22 III 1982 w Łodzi. Spoczywa na cmentarzu: Łódź - Zarzew |
Dział:
indeks - litera S