×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

środa, 04 styczeń 2012 21:53

SZCZEPAŃSKA Irena, s. M. Augustyna od Krzyża,

ur. 12 X 1907 w Warszawie (par. św. Stanisława Bpa i Męcz.),
wst. 2 VII 1927 w Pniewach,
I śl. koad. 15 VIII 1929,
kan. 6 I 1942 w Warszawie,
nr w księdze prof. 191
zm. 1 II 1997 w Warszawie.
Spoczywa na cmentarzu: Warszawa - Bródno

Córka Ignacego i Marianny z d. Pestkowskiej. Pochodziła z rodziny rzemieślniczej, głęboko katolickiej, zżytej i uzdolnionej muzycznie (matka była domową nauczycielką muzyki). Była 12 dzieckiem (3 zmarło przed jej narodzeniem). W 1925 zdała egzamin dojrzałości w Gimnazjum Żeńskim L. Rudzkiej w Warszawie. W tym samym roku rozpoczęła studia matematyczne na Wydziale Filozoficznym UW, przerywając je z powodów zdrowotnych w 1927. Następnie kontynuowała naukę na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Poznańskiego i po zdaniu egzaminu przed Komisją Egzaminów Państwowych w Poznaniu 2 VI 1934 uzyskała dyplom nauczyciela szkół średnich (matematyki i chemii). W 1939 ukończyła 2-letnie Studium Wiedzy Religijnej w Warszawie. Ukończyła również kurs szkolenia w zakresie obrony przeciwlotniczej, zorganizowany przez Komendę Terenową Obrony Przeciwlotniczej w Łodzi, a w 1950 kurs katechetyczny, prowadzony w archidiec. warszawskiej. W okresie studiów należała do Sodalicji Mariańskiej akademiczek, do Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Akademickiej "Odrodzenie" i do "Bratniaka" (Tow. Bratniej Pomocy Studentów). Tam zetknęła się z koleżankami, mieszkającymi w internacie, prowadzonym przez Zgromadzenie w Warszawie przy ul. Siennej. Kontakty te, a zwłaszcza spotkanie z Matką Założycielką, rozbudziły w niej chęć poświęcenia się Bogu w życiu zakonnym. Mając 20 lat, została w Pniewach przyjęta do Zgromadzenia przez Matkę Założycielkę. Kontynuując studia na Uniwersytecie Poznańskim (była pierwszą studentką w habicie zakonnym), uczyła równocześnie w szkole dla chłopców przy Kolegium im. Piusa X w Pniewach i pomagała w redakcji "Orędowniczka Eucharystycznego", a następnie w Szkole Gospodarczej Sióstr Urszulanek SJK w Pniewach. Po odbyciu w 1928-1929 nowicjatu koadiutorskiego złożyła 15 VIII 1929 śluby koadiutorskie. W 1935 została skierowana do pracy na Polesiu, w organizującej się szkole powszechnej w Kobryniu, co przyjęła z entuzjazmem. Misja ta nie doszła jednak do skutku, ponieważ potrzebna była pilnie jej pomoc w domu akademickim w Warszawie. Objęła tam administrację po nagle zmarłym pracowniku świeckim i na tym stanowisku pozostała prawie 7 lat. W 1941-1942 odbyła nowicjat kanoniczny i złożyła profesję zakonną. W tym samym miesiącu została mianowana kierowniczką w nowo przejętym przez Zgromadzenie zakładzie dla dziewcząt, zwanym Ogniskiem im. Adamczewskich, przy ul. Czerniakowskiej. Ze względu na duże trudności wychowawcze (bliskość koszar) placówkę przeniesiono do domu, stanowiącego własność sióstr szarytek, przy ul. Tamka 30. Tam przeżyła lata okupacji, wykazując miłość Boga i Polski oraz heroiczną gotowość niesienia pomocy potrzebującym, nawet za cenę własnego życia i bezpieczeństwa. Pod jej opiekuńczymi skrzydłami znalazły schronienie dzieci wysiedlone z Zamojszczyzny, przysyłane i podrzucane pod furtę domu dzieci żydowskie, młodzież dokształcająca się na tajnych kompletach w zakresie gimnazjum, głodni i potrzebujący z sąsiedztwa, a ponadto żołnierze AK, z którymi współpracowała. W domu na Tamce odbywały się również wykłady tajnych uniwersytetów: warszawskiego i Ziem Zachodnich oraz szkolenie pielęgniarek z ramienia Wojskowej Służby Kobiet AK. Miały tam miejsce także dni skupienia i wykłady, które prowadził m.in. ks. prof. S. Wyszyński. Stałym kapelanem był ks. J. Wosiński, późniejszy bp płocki. Szczególną rolę - prawdziwie bohaterską - odegrała ta placówka w okresie powstania warszawskiego. Po wybuchu powstania utworzono w domu szpital dla ponad 60 osób - żołnierzy AK i ludności cywilnej - kosztem ścieśnienia się stałych mieszkanek. W miarę postępujących walk i konieczności ewakuacji sąsiednich szpitali polowych liczba rannych wzrastała. Nasilała się też potrzeba żywienia ludności Powiśla. Siostry pod jej kierunkiem wydawały dziennie ponad 1500 posiłków. Była duszą domu i rozlicznych jego przedsięwzięć. Za tę działalność została odznaczona Medalem Wojska (Londyn 1948) i Krzyżem AK (Londyn 1971). Siostry wraz z wychowankami 27 IX 1944 zmuszone były opuścić dom na Tamce, skąd wcześniej zabrano też rannych. Po krótkim pobycie w Ożarowie wyjechała z młodzieżą i personelem zakładu do domu w Zakopanem na Jaszczurówce. Po zakończeniu działań wojennych osiedliła się z młodzieżą w Chylicach pod Warszawą, pełniąc nadal obowiązki kierowniczki domu. W X 1947 została skierowana do pracy w Słupsku. Była tam asystentką domu oraz kierowniczką i wychowawczynią w caritasowskiej bursie dla dziewcząt. W 1953-1959 pełniła obowiązki kierowniczki domu w Słupsku, a jednocześnie prowadziła wykłady w Diecezjalnym Seminarium Duchownym na Wydziale Wstępnym (w 1958-1959 zajmowała stanowisko kierownika naukowego WSD Wydziału Wstępnego). Pomoc jej była cenna, gdyż w tym czasie zabroniono nauczycielom szkół państwowych uczenia w szkołach, prowadzonych przez Kościół. Zajmowała się ponadto douczaniem w matematyce uczniów ostatniej klasy Liceum Pedagogicznego w Słupsku, gromadnie przychodzących do niej na korepetycje. W 1957 otrzymała pozwolenie bpa gorzowskiego T. Benscha na otwarcie w Słupsku Ośrodka Katechetycznego, prowadzonego przez Zgromadzenie pod kierunkiem ks. J. Ferensowicza, dyrektora seminarium. Ten 12-letni okres jej pracy apostolskiej w Słupsku, tak różnorodnej i gorliwej, można by nazwać "złotym" okresem jej życia. Bp I. Jeż, ówczesny wikariusz generalny, tak napisał w wystawionym jej świadectwie pracy: Była bardzo ceniona przez Dyrekcję Zakładu, szanowana przez wszystkich profesorów, przez wychowanków lubiana i poważana. Pełniła też funkcję referentki zakonnej w diecezji gorzowskiej. W 1959-1962 była kierowniczką domu w Łodzi przy ul. Czerwonej, a jednocześnie z właściwym sobie zaangażowaniem uczestniczyła w różnorodnej pracy domu. Była zatrudniona jako księgowa przedszkola, aż do przejęcia go przez władze państwowe we IX 1962. Lata 1962-1978 spędziła w Płocku. Była kierowniczką placówki oraz organistką i katechetką w filii parafii farnej dla nowo budującego się osiedla mieszkaniowego pracowników Petrochemii. Główną jednak jej pracą były lekcje matematyki i chemii w Niższym Seminarium Duchownym. Miała również wychowawstwo w kl. VIII i prowadziła pracownię fizyczną i chemiczną. Widząc trudności uczniów w opanowaniu przedmiotów matematyczno-przyrodniczych, podjęła się dodatkowego nauczania, a także dyżurów podczas odrabiania lekcji. Wymagając wiele od siebie, była również wymagająca od uczniów. Jednocześnie jednak była cierpliwa i wyrozumiała, wkładała w pracę wychowawczą całe serce. W 1970-1976 należała jako asystentka do rady generalnej Zgromadzenia. Powróciła 13 VII 1978 do Chylic. Pracowała tam jako organistka i zajmowała się gośćmi, przeważnie starszymi paniami, które przyjeżdżały na odpoczynek. Opiekowała się nimi troskliwie, dbając o ich potrzeby zarówno zdrowotne, jak i duchowe. Prowadziła bibliotekę domową, a ponadto służyła pomocą we wszystkich pracach domowych. Była też wzorem wierności w modlitwie i uczestniczenia w życiu wspólnotowym. Mimo coraz częstszych chorób (od młodości była słabego zdrowia i przeszła kilka poważnych operacji), co znosiła z prostotą i męstwem, nie miała dla siebie żadnych wymagań ani nie prosiła o żadne dyspensy. Utrzymywała kontakty z dawnymi wychowankami, również z kapłanami, którzy chętnie ją odwiedzali. W 1996, po likwidacji domu w Chylicach, przyjechała do Warszawy na Wiślaną. Nie mając już żadnych specjalnych obowiązków, z własnej woli i wrodzonej pracowitości niemal do końca pomagała siostrom w różnych pracach, zwłaszcza w kuchni. Jest autorką wspomnień Dom Serca Jezusowego Sióstr Urszulanek SJK Warszawa-Tamka 30, od stycznia 1942 do sierpnia 1945 (mps) i Dom Opieki św. Józefa - Chylice (mps). Około połowy I 1997 ciężko zaniemogła i została zabrana na krótko do szpitala. Wróciła do domu, gdzie zmarła w wigilię Dnia Życia Konsekrowanego. Zostawiła przykład życia pełnego poświęcenia, całkowicie oddanego Bogu i ludziom. Spoczywa w grobowcu Zgromadzenia na cmentarzu Bródnowskim w Warszawie.

* Ks. J. Ferensowicz, Niższe Seminarium Duchowne w Słupsku, "Aspekty" 1995 nr 6. S. J. Ledóchowska, Szare urszulanki na Powiślu (mps). M. U. Ledóchowska, Kronika Zgromadzenia Sióstr Urszulanek SJK, Warszawa 1992. M. P. Leśniewska, Wspomnienia z powstania (mps). S. L. Miedzwiecka, Wspomnienia sióstr urszulanek SJK pracujących w Słupsku w latach 1945-1949 (mps). M. Piaszyk USJK, Zgromadzenie Sióstr Urszulanek SJK (szare urszulanki) 1939-1947, Lublin 2002. S. U. Puczyłowska, Szkołę można pokochać, Szczecin 1991. J. Rowiński, Z otwartych szkatuł (relacje), "Stolica" 1974 nr 32; tenże, Wspomnienie lekarza, "WTK" 1981 nr 33. Szare urszulanki na Powiślu, w: Ludność cywilna w powstaniu warszawskim, praca zbior. pod red. Cz. Madajczyka, t. 1, Warszawa 1974. Ks. K. Kozłowski, S. Augustyna Irena Szczepańska 1907-1997, w: Mistrzowie i nauczyciele. Profesorowie Seminarium Duchownego w Płocku 1965-2000, praca zbior. pod red. ks. I. Mroczkowskiego, Płock 2001, s. 443-452.

Czytany 2589 razy