Dzień zaczyna się od wspólnego śniadania o godz. 7.30, na które każdy przyniesie coś do zjedzenia i dzieli się tym z innymi. O godz. 8.00 jest króciutkie wprowadzenie do pierwszej modlitwy. Trwa ona 30 minut, potem uczestnicy, zwołani za pomocą cichej muzyki, wracają do sali na nowe króciutkie wprowadzenie, otrzymują nowy tekst i nową medytację św. Urszuli i wracają do swoich miejsc modlitwy na następne 45 minut. Po ponownym zaproszeniu do wprowadzenia do trzeciej modlitwy rozchodzą się do swoich miejsc modlitewnych. Cały ten czas jest przeżywany w kompletnej ciszy.
Po trzecim momencie modlitewnym dzielimy się na mniejsze grupy – ok. 10 osób, aby podzielić się otrzymanymi łaskami modlitwy. To dzielenie się jest punktem bardzo mocnym i jest objęte tajemnicą, tzn. uczestnicy grupy zatrzymują to dla siebie. Swoim osobistym przeżyciem mogą się podzielić z innymi, jeżeli tego pragną, natomiast to, o czym dowiedzieli się od innej osoby z grupy, zatrzymują tylko i wyłącznie dla siebie.
Po grupach idziemy do kaplicy na celebrację słowa Bożego z możliwością przyjęcia Komunii świętej, która jest punktem kulminacyjnym całej części modlitewnej. Na zakończenie mówię do uczestników o trzech cudach za przyczyną św. Urszuli i każdy uczestnik otrzymuje książkę Byłam tylko pionkiem na szachownicy..., tzn. historię Zgromadzenia, którą mamy przetłumaczoną i wydaną przez paulistki.
Po celebracji słowa Bożego, ok. godz. 13.30, idziemy na obiad, który jest przygotowany przez kogoś ze wspólnoty i podany nam w formie samoobsługi. W czasie obiadu jest już rekreacja. Nie mamy stołów, ani specjalnych miejsc. Każdy się obsługuje i siada, gdzie chce. Potem trochę odpoczynku, wspólnej rozmowy, radości... O godz. 15.00 zaczynamy wspólne zabawy, w których wszyscy uczestniczą w różnoraki sposób. Ten moment jest przygotowany przez uczestników. Każda wspólnota przynosi ze sobą ze 4-5 zabaw, do których zaprasza innych uczestników grupy.
O godz. 16.30 jest wspólny podwieczorek i rozejście się do swoich domów.
Mamy za sobą już cztery takie dni skupienia. Pozostał tylko jeszcze jeden. W ostatnią niedzielę był dzień skupienia tylko dla młodych katechetów, którzy nie skończyli jeszcze 18 lat, ale już zaczynają swoją służbę katechetyczną.
Chcę tu w sposób szczególny podziękować naszym siostrom z Centrum Ameryki Łacińskiej i chorym siostrom z Warszawy za pomoc modlitewną w naszej intencji. Takie duchowe zaplecze mamy też z dziewięciu grup z Odnowy w Duchu Świętym z naszej i sąsiedniej parafii, które modlą się w naszej intencji. Ale największą wdzięczność należy się Panu Bogu i naszej kochanej Matce Założycielce, św. Urszuli.
s. Anna Klimczakzdjęcia w albumie Google Photos