Przyszli ze wszystkich sektorów wraz z katechetami, było ponad 150 osób. Myślę, że skorzystali bardzo – i duchowo, i od innych stron. Co sześć tygodni s. Sebastiana organizuje w innym sektorze takie spotkania. Mnie przypadło w udziale przygotowanie historii w formie teatralnej, podczas którego „zmartwychwstał” śp. pan Henryk, polało się trochę łez ze wyruszenia, z pewnością to powtórzymy przy okazji święta Patrona kaplicy. Siostra Olga w ubiegłą sobotę miała kilka godzin skupienia w naszym domu dla chętnych z parafii, za dwa tygodnie będzie miała cały dzień skupienia dla członkiń Legionu Maryi, którym towarzyszyłam przez kilka lat. Ja za kilka godzin pojadę z młodzieżą z parafii jezuitów na rekolekcje. Będziemy do niedzieli z grupą młodzieży, która kończy w tym roku szkołę średnią – dziewiętnaścioro dziewcząt, wszystkie ze szkoły św. Ignacego prowadzonej przez jedno zgromadzenie żeńskie, i dwóch chłopaków, wszyscy przygotowują się do Bierzmowania. Proszę o westchnienie w modlitwie, jadę tam z radością…
Za wszystko dziękuję, nade wszystko za modlitwę, o którą ciągle pokornie proszę, pamiętam przed Panem o Zgromadzeniu. Pozdrawiam wszystkie Siostry.
s. Grażyna