Dlaczego jestem szczęśliwa i radosna? Bo wiem, że to moje miejsce! Że moje życie w urszulańskiej duchowości ma sens! Jestem szczęśliwa, bo jestem wybrana i kochana przez Boga; bo mogę służyć drugiemu człowiekowi, szczerze pomagać innym, cieszyć się pięknem otaczającego mnie świata, cieszyć się małymi i dużymi rzeczami, którymi każdego dnia obsypuje mnie Dobry Bóg, przyjmować Go w Eucharystii, słuchać w Jego słowie, adorować pod postacią Chleba… I wiem, że radość nie jest ukryta w samym życiu zakonnym, ale we mnie, i to ja mam tę radość odkryć w sobie i zanieść ją innym. A źródłem radości, miłości i pokoju, które staram się dawać każdego dnia, jest dla mnie Jezus, który zaprosił mnie słowami „Pójdź za Mną” i codziennie daje siły i odwagę do przyjęcia łaski powołania i do dawania odpowiedzi, którą chcę ponawiać każdego dnia. Dla mnie pójście za Chrystusem to fascynująca przygoda przeżywana w zaufaniu Panu Jezusowi, którą warto przeżyć do głębi!
Dlatego „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim!”
Pozdrawiam i życzę szczęścia i wytrwałości wszystkim wybranym i powołanym, s. Dorota, urszulanka