Tymczasem trzeba było znacznie uszczuplić grono gości – tych obecnych osobiście, bezpośrednio, a wszystkich innych zaprosić do łączności modlitewnej, także za pośrednictwem Internetu. Jednak co my uważamy za nieszczęście, często okazuje się szczęściem – mawiała św. Urszula. Możemy w tej trudnej sytuacji, która ograniczyła nasze jubileuszowe świętowanie do grona sióstr urszulanek zebranych w pniewskiej kaplicy, zaproszonych księży – z ks. abp. Stanisławem Gądeckim na czele, którzy celebrowali uroczystą Eucharystię o godz. 18.00, oraz służby liturgicznej, dostrzec to dobro, jakim jest bardziej wewnętrzne przeżywanie tego wielkiego jubileuszu, skupianie się na samym wydarzeniu – że mija właśnie 100 lat powstania naszego Zgromadzenia i domu macierzystego w Pniewach!

Cichy i spokojny, choć wzniosły i uroczysty – taki był dzień 29 maja 2020 roku w pniewskim domu. Na uroczystość przybyła m. Beata Mazur i członkinie rady generalnej, na samą Mszę św. przyjechało kilka sióstr z Poznania. Dla osób z miasta kaplica wyjątkowo była otwarta cały dzień – sporo pniewian odwiedzało Patronkę miasta. Niemniej jednak – brakowało tej atmosfery wspólnego, radosnego świętowania…

Może i to miało myśli nasze skierować do wydarzeń dokładnie 100 lat temu, kiedy Matka Założycielka, wspomagana przez o. Włodzimierza i Marię Teresę, w Rzymie starała się o unormowanie statusu prawnego swojej wspólnoty – był to czas pełen trudu, niepewności, lęku. Początki na wielkopolskiej ziemi też nie były łatwe, przecież to nowe zgromadzenie urszulańskie, wtedy jeszcze w świeckim stroju, nie było w ogóle znane…

Do tego czasu „próby” w życiu m. Urszuli i Zgromadzenia nawiązał także ks. abp Stanisław Gądecki w swojej homilii osnutej wokół tematu wiary i błogosławieństwa na podstawie życia Abrahama.

Kto decyduje się iść za głosem Boga – myślę tutaj zarówno o siostrach jak i o osobach świeckich – ten musi się poddać, podobnie jak Abraham i św. Matka Urszula, procesowi ogołocenia i wykorzenienia. Musi wyruszyć ze swoich ojczystych stron, aby rozpocząć drogę w nieznane, do nieznanej, obiecanej ziemi. Musi zawierzyć Bogu bardziej niż sobie samemu. Winien pozbyć się ludzkich planów i zabezpieczeń na życie, a wsłuchiwać się przede wszystkim w Słowo Boże, oprzeć się na woli Boga i w ten sposób odkrywać to, czego Bóg od niego oczekuje, na miarę nowych czasów.

Obchodziłyśmy 100. rocznicę powstania naszego Zgromadzenia z wdzięcznością za życie i działalność naszej Matki Założycielki, za jej charyzmat osobisty i przekazany kolejnym pokoleniom sióstr, za siostry właśnie, które tworzyły nasze Zgromadzenie na przestrzeni minionych 100 lat, za wszystkich ludzi, których Pan Bóg powierzył trosce szarych urszulanek. Z szczególną wdzięcznością i radością odebrałyśmy w tym dniu wszystkie wyrazy pamięci, także modlitewnej, życzliwości i bliskości skierowane do św. Urszuli (jak choćby bukiet białych róż od polskiej szkoły w Chicago) i do Zgromadzenia przez różne osoby – przyjaciół, znajomych, księży.

I z ufnością zanosiłyśmy do Boga modlitwy o potrzebne łaski, byśmy nadal potrafiły robić tak, jak robiła to Matka Urszula (cyt. z homilii) i w kolejnych latach odczytywały szarourszulański charyzmat na miarę nowych czasów.

Pełny tekst homilii ks. abp. Stanisława Gądeckiego - na stronie archidiecezji poznańskiej

Uroczystość była transmitowana na kanale Sanktuarium na YouTube - nagranie transmisji jest tam nadal dostępne.

Aby wyświetlić wszystkie zdjęcia, należy uruchomić pokaz slajdów lub przejść do albumu w Galerii.