W piątek, 7 kwietnia, po wieczornej Mszy Świętej sprawowanej w kościele św. Jana Chrzciciela w Pniewach, umocnione Bożym błogosławieństwem w grupie ok. 100 uczestników, wyruszyłyśmy (s. Agnieszka Derengowska i s. Anna Ratajczak) na jeden ze szlaków EDK, który prowadził nas trasą św. Jakuba do Lusowa (poprzez Jakubowo, Niewierz, Duszniki, Sędziny, Wierzeję, Grodziszczko, Brzozę, Ceradz Dolny, Ceradz Kościelny, Jankowice, Lusówko). I w tym momencie chciałoby się rzec, cytując słowa piosenki: „przeżyj to sam”. Nie da się bowiem w słowach ująć tego, co staje się udziałem tych, którzy podejmują to niełatwe, ale piękne wyzwanie. Obok bólu, nieodłącznej części Drogi Krzyżowej, poznawania swoich ograniczeń i ich przekraczania jest to przede wszystkim niezwykłe przeżycie duchowe, ale tego każdy musi doświadczyć sam.
Po przebyciu szlaku znaczonego krzyżem czekała na wszystkich pątników ciepła herbata i kawa oraz ciasto przygotowane przez parafian z Lusowa.
Ostatnim elementem naszej drogi była wspólna Eucharystia, gdzie w Ofiarę Chrystusa wpletliśmy nasze małe ofiary... trud drogi, ból nóg, nieprzespaną noc, niemoc swą..., za które otrzymaliśmy stokroć więcej..., a za co Bogu niech będą dzięki.
s. Agnieszka Derengowska i s. Anna Ratajczak
Więcej o Ekstremalnej Drodze Krzyżowej