×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

niedziela, 09 październik 2011 22:22

HERMAN [Herrmann] Bronisława, s. M. Matylda od Matki Boskiej Nieustającej Pomocy

ur. 12 I 1914 w Sychowie (par. Luzino), pow. Wejherowo,
wst. 8 VI 1933 w Pniewach,
I śl. 6 I 1936 w Pniewach, 
nr w księdze prof. 547
+ 27 IV 1995 w szpitalu w Zgierzu.
Spoczywa na cmentarzu: Ozorków

Córka Franciszka i Julianny z d. Dorsz. Pochodziła z wielodzietnej (7 dzieci) rodziny robotniczej. Szkołę powszechną ukończyła w Rumii. Następnie prowadziła gospodarstwo u krewnego w Bojanie, pow. Wejherowo. We wstąpieniu do Zgromadzenia dopomógł jej proboszcz z Kielna. Została przyjęta w Pniewach w wieku 19 lat. Formację zakonną otrzymała w Pniewach, a po złożeniu ślubów wyjechała w II 1936 do Lipnicy, gdzie była odpowiedzialna za gospodarstwo. Tam też przeżyła cały okres okupacji niemieckiej, a w IV 1945 została skierowana do Ozorkowa. Początkowo tam także była odpowiedzialna za gospodarstwo, a po jego likwidacji, w 1967-1987, zajmowała się małymi dziećmi matek pracujących. Miała do tego wyjątkowy dar. Miała też łatwość nawiązywania kontaktu z ludźmi. Umiała godzić zwaśnionych, pomagała w różny sposób osobom z najbliższego otoczenia. Wszystkich wspierała modlitwą i dobrą radą. Lubiła przyrodę i zwierzęta. Z natury pogodna, miała duże poczucie humoru, była dowcipna, wesoła, solidna. Kochała Zgromadzenie i Matkę Założycielkę, z którą miała bliski kontakt duchowy, szczególnie w chwilach trudnych. Głęboko pobożna, dużo modliła się w intencjach Zgromadzenia i wspólnoty domowej. Modliła się również za swoją rodzinę, wśród której miała dwóch kapłanów (zakonników) i siostry zakonne, a w Zgromadzeniu 2 bratanice: s. Jeremię i s. Magdalenę Herrmann. Była bardzo pracowita. Chcąc być do końca użyteczna, w ostatnich latach robiła na drutach swetry i skarpety, zarówno dla sióstr, jak i dla ubogich. Zmarła z powodu niewydolności krążenia, po operacji przewodu pokarmowego, przeprowadzonej w szpitalu w Zgierzu. Spoczywa na starym cmentarzu parafialnym w Ozorkowie.

Czytany 1170 razy