×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

niedziela, 09 październik 2011 22:23

HETMAŃSKA Cecylia, s. M. Renata od Najśw. Serca Jezusa Konającego

ur. 3 XI 1912 w Szczepowicach (par. Konojad), pow. Kościan,
wst. 1 VI 1933 w Pniewach,
I śl. 6 I 1936 w Pniewach, 
nr w księdze prof. 546
+ 12 VII 1989 w Pniewach.
Spoczywa na cmentarzu: Pniewy

Córka Jana i Pelagii z d. Suchory. Pochodziła z bardzo religijnej, wielodzietnej rodziny. Ojciec, z zawodu kowal, był prezesem Ligi i Akcji Katolickiej w parafii. Miała bliźniaczą siostrę Pelagię, która również wstąpiła do Zgromadzenia (s. M. Zyta). Po ukończeniu miejscowej szkoły powszechnej pomagała rodzicom, a w 1928 podjęła pracę w kuchni majątku w Racocie, w pow. kościańskim, ucząc się jednocześnie sztuki kulinarnej. Po kilku latach przeniosła się razem z właścicielami majątku do Poznania i tu zetknęła się z urszulankami SJK. Mając 21 lat, wstąpiła do Zgromadzenia w Pniewach. W domu macierzystym spędziła okres formacji, złożyła śluby zakonne i pracowała w kuchni pensjonatu do 1939. W latach II wojny, również w Pniewach, pracowała przymusowo jako pomoc domowa u barona von Massenbacha. W 1945-1950 przebywała w Sokolnikach Wlk., następnie w Lipnicy (1950-1973), gdzie prowadziła kuchnię w domu dziecka. W 1973-1976 przebywała w Łagowie Lubuskim i od 1976 aż do śmierci - ponownie w Pniewach. Cieszyła się, że od początku mogła pracować w kuchni. Ten zawód znała i kochała, a wykonywała go dobrze, w duchu służby Bogu i ludziom. W pracę wkładała wiele serca, była dobra, dokładna, obowiązkowa. Była skupiona, rozmodlona i wdzięczna Bogu za powołanie do życia konsekrowanego. Trudnym doświadczeniem było dla niej to, że przez ostatnie miesiące życia nie mogła już podejmować codziennych obowiązków. Pan Bóg tak sprawił, że ostatni rok spędziła w Pniewach razem ze swą siostrą, którą bardzo kochała. S. Zyta czuwała przy niej w ostatnią noc, w której Pan zabrał ją do radości wiecznej. Spoczywa na urszulańskim cmentarzu w Pniewach.

Czytany 1362 razy