×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

wtorek, 29 listopad 2011 18:01

JANUSZEK [Januszyk] Albina, s. M. Eugenia od Niepokalanego Poczęcia,

ur. 15 II 1899 w Kiszyniowie (Besarabia),
wst. 8 XI 1928 w Pniewach,
I śl. 15 VIII 1931 w Pniewach,
nr w księdze prof. 360
zm. 4 XII 1982 w Pniewach.
Spoczywa na cmentarzu: Pniewy

Córka Wincentego i Stanisławy z d. Tufik. Pochodziła z rodziny rzemieślniczej, mieszkającej w Mołdawii. Ojciec w młodym wieku utonął, matka w trudnych warunkach I wojny światowej zarabiała szyciem, by wychować 3 córki. Przez 4 lata uczęszczała do polskiej szkoły, następne 3 lata uczyła się w szkole rosyjskiej. W 1918 ukończyła kurs rachunkowości, prowadzony przez Sekcję Oświatową Rady Delegatów polskich organizacji w Kiszyniowie. Po powrocie do Polski zamieszkała z matką w Krakowie, gdzie pracowała zarobkowo i uczęszczała do Szkoły Przemysłowej Dokształcającej, by opanować jęz. polski i zdobyć kwalifikacje zawodowe (1925). Była w kontakcie z siostrami szarytkami i należała do Dzieci Maryi. W Krakowie spotkała się też z pracą Sodalicji św. Piotra Klawera i pomagała w szyciu paramentów kościelnych na misje. Tam dowiedziała się o Matce Założycielce, rodzonej siostrze Marii Teresy Ledóchowskiej. Ponieważ sióstr klawerianek jeszcze w Polsce nie było, postanowiła prosić o przyjęcie do urszulanek SJK. Wstąpiła w Pniewach, mając 29 lat. Po okresie formacji i złożeniu ślubów zakonnych w Pniewach przebywała w następujących domach Zgromadzenia: w Łodzi przy ul. Kopernika (1932-1934), Warszawie (1934-1939), Czarnym Borze (1939-1945), Sokolnikach Wlk. (1945-1947), Pniewach (1947-1951), Ozorkowie (1951), Kielcach (1951-1952), Częstochowie (1952-1954), Lipnicy (1954-1976) i Pniewach (1976-1982). We wszystkich domach pracowała jako krawcowa, pomagała też przy dzieciach i chorych. W pracy była solidna, nie traciła czasu, lubiła pracować w skupieniu. Chętnie służyła zarówno siostrom, jak i potrzebującym. Dobrym wychowaniem, opanowaniem i kulturą jednała sobie serca innych. Kochała Zgromadzenie jako najbliższą rodzinę. W miarę postępującej choroby nowotworowej traciła siły. Przez ostatnie 3 miesiące nie opuszczała już infirmerii. Odeszła do Pana w I sobotę miesiąca, w czasie nowenny przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia NMP, po 54 latach ofiarnego życia w Zgromadzeniu. Spoczywa na urszulańskim cmentarzu w Pniewach.

Czytany 933 razy