×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

niedziela, 04 grudzień 2011 14:58

LINEL z d. Pelletan Marie Thérese Jeanne Louise, s. Marie Thérese od Jezusa Eucharystii,

ur. 7 VIII 1904 w Tunisie (Tunezja),
wst. 30 IX 1964,
I śl. koad. 6 I 1967 w Virieu-sur-Bourbre,
nr w księdze prof. 1419
zm. 2 IV 2005 w Lyonie.
Spoczywa na cmentarzu: Virieu - sur - Bourbre

Córka Henri René Saint-Ange, kupca, pochodzącego z Francji, i Charlotte Marie Louise Garnier, również pochodzącej z Francji. Miała 3 rodzeństwa, jej młodsza siostra wstąpiła do Małych Sióstr Ubogich. W Tunisie uczęszczała do szkoły Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo. W 1919 rodzina opuściła Tunis i przeniosła się do miejscowości Furna w Tunezji, gdzie ojciec zakupił posiadłość, w której, oprócz uprawy winnic, wybudował szkołę, pocztę, założył stołówkę i sklepik i uzyskał pozwolenie na kaplicę w domu. Tam zajęła się dziećmi ze wsi, przeważnie z rodzin włoskich. Uczyła katechizmu w szkole. 20 VIII 1919 wyszła za mąż za Roberta Linela i zamieszkała na wsi pod Tunisem. Prowadząc własne gospodarstwo, leczyła także rodziny robotników, pomagała przy porodach i uczyła zasad pielęgnacji niemowląt. W XI 1939 uzyskała prawo jazdy. Kiedy w 1945 umarł jej mąż i została sama z 4 dzieci w wieku 7-16 lat, opuściła farmę i przeniosła się do miasteczka Medjez-El-Bab, gdzie znalazła pracę w ośrodku "Samopomocy Francuskiej". Tam również służyła swymi umiejętnościami, udzielając porad młodym matkom. W 1948 przeniosła się do Kram (przedmieście Tunisu), gdzie po przeszkoleniu uzyskała dyplom pielęgniarki szkolnej. W tym zawodzie pracowała aż do emerytury. Od 1949 opiekowała się rodzicami, którzy przenieśli się do córki, by u niej przeżyć ostatnie lata życia. Od 1960 została sama w Tunisie, gdyż dzieci opuściły Tunezję i wyjechały do Francji. Wykorzystała ten czas na intensywne życie duchowe. Utrzymywała liczne kontakty z białymi siostrami, z karmelitankami z Kartaginy i z białymi ojcami. Decydujący wpływ na jej powołanie zakonne miały święcenia kapłańskie (14 IV 1962) jej syna George'a, salezjanina, oraz spotkanie ze Zgromadzeniem we Foyer La Montée, w którym mieszkała jej córka Marielle. W 1964 opuściła Afrykę i mając 60 lat, została przyjęta do Zgromadzenia. Okres formacji zakonnej odbyła od 8 XII 1964 w Virieu. Tam też złożyła I śluby jako koadiutorka, a wieczyste śluby koadiutorskie 2 I 1972 w Lyonie. Pragnąc być pełnoprawnym członkiem Zgromadzenia, na prośbę władz zakonnych uzyskała dyspensę od obowiązku odbycia kanonicznego nowicjatu i zezwolenie na złożenie wieczystych ślubów zakonnych (Dekret Stefana kard. Wyszyńskiego, Prymasa Polski, nr 68/77/P z 13 I 1977). W Virieu spędziła całe życie zakonne. Do 1966 była katechetką i odpowiedzialną za internat uczennic szkoły gospodarczej, prowadzonej przez Zgromadzenie. Następnie pracowała jako pielęgniarka w "Le Repos", gdzie również zajmowała się biblioteką i doradzała w pracach remontowych. Prowadziła nadto kronikę domu oraz służyła jako kierowca. Miała bliskie kontakty z pensjonariuszkami, a pod nieobecność kapelana zanosiła chorym Komunię św. Była człowiekiem zaangażowanym, wiernym i dojrzałym w życiu zakonnym. Jej bystry, twórczy umysł i talent zarządzania nasuwały skojarzenia z biblijną dzielną niewiastą. Interesowała się wszystkim i wprowadzała w domu atmosferę rodzinną. Prowadziła życie proste i ubogie, życie ascezy, pracy i modlitwy. Dała świadectwo męstwa i siły wewnętrznej, kiedy tygodniami czuwała w szpitalu przy nieprzytomnym synu, salezjaninie, który uległ ciężkiemu wypadkowi. Wsparciem była dla niej obecność w Virieu kapelana, ks. M. Perrina, dawnego abpa Kartaginy, którego znała z Tunezji. Serce jej biło rytmem wydarzeń jej własnej rodziny i jej rodziny zakonnej. Cieszyła się pobytem w Polsce, cieszyła się, gdy przyjeżdżała z Polski przełożona generalna Zgromadzenia. W swym życiorysie napisała: Moim pragnieniem jest ujrzeć rozwój naszego Zgromadzenia, jego postęp i wzrost. Modliła się często o powołania do Zgromadzenia. W 1985 zamieszkała w osobnej części domu - we wspólnocie starszych sióstr, zwanej Béthanie, gdzie nadal dawała siebie pełną miarą, a w 1997 przeszła wraz z 4 siostrami do międzyzakonnego domu "La Roseraie" w Lyonie. Tam 7 VIII 2004 obchodziła 100-lecie urodzin, otoczona siostrami oraz liczną rodziną, wnukami i prawnukami. Powoli jednak siły słabły, a podeszły wiek sprawiał, że wymagała już całkowitej opieki. Bogate, piękne życie, w którym modlitwa, praca, rodzina, wspólnota zakonna, apostolstwo stanowiły jedno - nawet w czasie ostatnich lat powolnego odchodzenia - zakończyła w oktawie paschalnej. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Virieu-sur-Bourbre.

Czytany 1147 razy