W Częstochowie przyjęła nas wspólnota przy ul. Kordeckiego. Tak bliska lokalizacja Jasnogórskiego Sanktuarium, w którym wypolerowane od kolan wiernych posadzki, liczne wota dziękczynne i atmosfera modlitwy milionów ludzi dawały nam poczucie sacrum – wyjątkowej przestrzeni spotkania z Matką, wskazującą na swojego Syna. Codziennie uczestniczyłyśmy we Mszy Świętej sprawowanej w Kaplicy Cudownego Obrazu i w Apelach Jasnogórskich. Miałyśmy również czas na osobistą modlitwę i odprawiłyśmy Drogę Krzyżową na Wałach Jasnej Góry oraz według obrazów Jerzego Dudy-Gracza.
Siostra Franciszka i siostra Faustyna, które na co dzień oprowadzają pielgrzymów po Jasnej Górze, dzieliły się z nami swoją wiedzą o historii Sanktuarium oraz ubogacającym doświadczeniem wiary i świadectwem życia.
Podczas spotkania z Maryją Jasnogórską: Naszą Królową, Tarczą Obronną, Przewodniczką wiodącą do Chrystusa doświadczałyśmy Jej dobroci, nieustannej pomocy i wstawiennictwa u Boga. Każda z nas osobiście zawierzała Jej swoją życiową drogę i oddawała się w Maryjną „niewolę” miłości, która nie zniewala, lecz prowadzi do pełnej wolności. Czarna Madonna nie zatrzymywała nas na sobie, ale odsyłała do Syna, w Nim kazała szukać sensu, celu, spełnienia. W czasie pobytu w Częstochowie odwiedziłyśmy drugą naszą wspólnotę - przy ul. Pułaskiego, co było kolejną okazją do wzajemnego poznania.
28 kwietnia wyruszyłyśmy w drogę powrotną do Pniew. Zatrzymałyśmy się na krótkie odwiedziny w naszych łódzkich domach przy ul. Czerwonej i Obywatelskiej.
siostry nowicjuszki Sandra, Marta S., Marta J., Ewa i Milena
zdjęcia w albumie Google Photos