×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

czwartek, 05 styczeń 2012 19:19

TOBOLSKA Anna Marta, s. M. Imelda od Miłości Bożej,

ur. 25 VIII 1909 w Bydgoszczy (par. farna),
wst. 19 III 1928 w Pniewach,
I śl. 6 I 1931 w Pniewach,
nr w księdze prof. 340
zm. 16 II 1987 w Łodzi.
Spoczywa na cmentarzu: Łódź - Zarzew

Córka Franciszka i Marianny z d. Szufrajdy. Pochodziła z rodziny rzemieślniczej. W 1923 ukończyła prywatną szkołę powszechną w Bydgoszczy. Następnie wraz z siostrą pomagała matce w pracach domowych. Mając 19 lat, została w Pniewach przyjęta przez Matkę Założycielkę do Zgromadzenia. Kandydaturę i postulat odbywała we Lwówku, pomagając, a jednocześnie ucząc się gotowania. W 1930-1931 odbyła nowicjat w Pniewach i złożyła śluby zakonne. 1 IV 1933 została z Pniew posłana do nowej placówki Zgromadzenia w Zakopanem. Lata 1936-1937 spędziła w Lipnicy, a we IX 1937 została skierowana do poleskiej placówki Horodyszcze k. Pińska. Po wybuchu II wojny i zajęciu terenów wschodnich przez ZSRR placówka została zlikwidowana, a siostry udały się do Wilna. 14 VI 1941 została aresztowana - bez podania powodu - i wywieziona w głąb Rosji. Na postoju w Nowej Wilejce spotkała się z jadącą tym samym transportem s. Moniką Alexandrowicz i odtąd dzieliły wspólnie tułaczkę przez rosyjskie obozy, Azję Środkową, Iran, aż do Nowej Zelandii, dokąd przybyły 1 XI 1944 wraz z 736 polskimi dziećmi. Do 1958 pracowała w zorganizowanych dla dzieci zakładach w Pahiatua (1944-1946) i w Wellingtonie (1946-1958). W 1958 siostry zostały odwołane z Nowej Zelandii przez przełożoną generalną m. Franciszkę Popiel i wróciły do Polski. Do końca życia utrzymywała serdeczny kontakt z dawnymi wychowankami. Kiedy w 1978 obchodziła jubileusz życia zakonnego, przysłali jej laurkę z wierszem, w którym m.in. napisali: Czym jest czas w naszych wspomnieniach* ... Wróć myślą do nas, do przeszłości. Przypomnij - Teheran, Isfahan w słońca promieniach, zobacz twarze dzieci, którym okazałaś tyle miłości. A potem przenieś się myślą i wspomnij - obóz w Pahiatua, Wellington, bursę "Ngaroma", gdzie przez lat wiele z uśmiechem na twarzy pogodnej darzyłaś nas sercem i uczuciami tyloma. Korespondencja i znaki pamięci inspirowały ją do szczerej pamięci modlitewnej o wychowankach. Po powrocie do kraju przebywała w domach: w Pniewach (1958-1960), Szewnie (1960-1965), ponownie w Pniewach, w Częstochowie przy ul. 3 Maja (1967-1971) i w Ozorkowie (1971-1975), włączając się w różne prace, najczęściej w kuchni. Od 1975 do końca życia przebywała w Łodzi na Obywatelskiej. Swymi dobrymi oczami dostrzegała potrzeby innych i z uprzejmym uśmiechem pomagała. Dużo się modliła, pragnęła modlitwą ogarnąć cały świat. Kochała Matkę Założycielkę, której wskazania i ducha urszulańskiego starała się wiernie realizować w codziennym życiu. Zmarła na zawał mięśnia sercowego. Dobre czyny serca i rąk zaniosła Ojcu w niebie w 78 roku życia i 59 roku powołania zakonnego. Spoczywa na Cmentarzu św. Anny w Łodzi na Zarzewie.

* S. Monika Alexandrowicz, Z Lubcza na antypody, seria: Ocalić od zapomnienia, Warszawa 1998.

Czytany 1439 razy