×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

niedziela, 22 styczeń 2012 19:28

ZAWISTOWSKA Zofia, s. M. Ekspedyta od Najśw. Serc Jezusa i Maryi,

ur. 15 XII 1919 w Sarnowie (par. Izbica Kujawska), pow. Włocławek,
wst. 15 VII 1935 w Sieradzu,
I śl. 15 VIII 1938 w Pniewach,
nr w księdze prof. 720
zm. 1 IV 1946 w Sieradzu.
Spoczywa na cmentarzu: Sieradz

Córka Karola, gajowego, i Weroniki z d. Gwiaździńskiej. Pochodziła z zacnej i religijnej rodziny. Była starszą siostrą Heleny - s. Seweryny. Po ukończeniu w 1933 szkoły powszechnej w Sarnowie zajmowała się szyciem. Mając 16 lat, wstąpiła do Zgromadzenia w Sieradzu. Po okresie kandydatury i postulatu odbyła w 1937-1938 nowicjat w Pniewach i złożyła profesję zakonną. Następnie powróciła do klasztoru w Sieradzu. Pracowała w hafciarni i przy wyrobie swetrów. W 1939 była zatrudniona w wojennym szpitalu na terenie klasztoru, opiekując się salą, w której ulokowano jeńców żydowskich. W tym czasie zaczęła chorować na gruźlicę. Mimo starań, pobytu w szpitalu i na kuracji w Męce, choroby nie udało się zahamować. Choć młoda wiekiem, była człowiekiem mocnym duchowo. Promieniował z niej dziecięcy, ufny, entuzjastyczny stosunek do wszystkiego, co stanowiło treść życia zakonnego. Wnosiła radość w otoczenie bez względu na okoliczności zewnętrzne. W takim stopniu, w jakim tylko mogła, starała się uczestniczyć w życiu wspólnoty i pomagać siostrom w pracy. Tęskniła do chwili, gdy wzmocni się na tyle, by móc pracować jak inne siostry. Ofiarowywała dolegliwości na uproszenie łask dla całego świata, zwłaszcza dla najbliższego otoczenia. Od I 1946 już prawie nie wstawała. Ożywiała się, rozmawiając o Bogu. Do jednej z sióstr napisała: Tak bym chciała kochać Jezusa tak mocno... lecz głowa coraz cięższa i siły mniejsze. Czasem zupełnie nie chce się myśleć. Ale kiedy głowa lżejsza i siły gorętsze, to wtedy chcę iść jak najwyżej. Z wdzięcznością mówiła o łasce przyjęcia Komunii św. w 4 roku życia i dziękowała Bogu za tyle później doznanej opieki. Myśl o śmierci nie smuciła jej ani nie niepokoiła. Była pewna Miłosierdzia Bożego. Zmarła w 27 roku życia. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Sieradzu.

* S. Paulina Aniela Jaskulanka USJK, Kronika okupacyjna klasztoru Sióstr Urszulanek w Sieradzu, Niepokalanów 1993.

Czytany 1300 razy