Z kroniki Zgromadzenia

17 kwietnia 1909 roku - Matka Urszula pisze w Merentähti hymn do Gwiazdy Morza

Hymn do Gwiazdy Morza, ułożony w Merentähti przez św. Urszulę na prośbę s. Eryki Monkiewicz 17 kwietnia 1909 roku, należy do tej pory do stałego repertuaru modlitewnego Zgromadzenia. Dzieje tego miejsca, którego Patronką stała się Matka Boża Gwiazda Morza, zaczęły się niedługo po przybyciu m. Urszuli do Petersburga...

Z troski o zdrowie wychowanek i wspólnoty matka Urszula wiosną 1908 roku starała się o znalezienie posiadłości w należącej wówczas do Rosji Finlandii (Karelia). Dzięki finansowej pomocy Marii Teresy Ledóchowskiej, swojej starszej siostry, będącej wówczas już przełożoną generalną Sodalicji św. Piotra Klawera dla Misji Afrykańskich, kupiła ziemię w pobliżu miejscowości Sortavala, posiadłości położonej w lesie nad Zatoką Fińską. Temu miejscu matka Urszula nadała fińską nazwę Merentähti – ku czci Matki Bożej – Gwiazda Morza. Budowa domu w jego podstawowej wersji kończy się w lecie 1909 roku. W kolejnych latach zarówno dom, jak i jego otoczenie zostają powiększone i upiększone.

Na początku 1910 roku Matka postanawia utworzyć w Merentähti własną, urszulańską szkołę z internatem na wzór krakowski – prywatne żeńskie gimnazjum z językiem rosyjskim jako wykładowym. Pierwszy rok szkolny rozpoczyna się we wrześniu tego roku. Matka Urszula uzyskuje pozwolenie władz oświatowych na progimnazjum, to jest na trzy klasy gimnazjalne.

W lecie 1910 roku na brzegu morskim stanął posąg Gwiazdy Morza. Jego poświęcenie odbyło się 16 lipca. Tego dnia po wieczornych pacierzach po raz pierwszy odmówiono hymn do Gwiazdy Morza.

Nabożeństwo do Matki Bożej było w Merentähti bardzo żywe. Zapewne była to zasługa św. Urszuli i jej duchowej zażyłości z Matką Bożą, której dała wyraz już w latach swojej młodości i w klasztorze krakowskim. Uczennice szkoły z radością przyłączyły się do tego nabożeństwa, jak czytamy we wspomnieniach sióstr:

Rok szkolny 1908/1909 u Świętej Katarzyny

Praca ponad siły, niezdrowy klimat, troski i kłopoty odbiły się fatalnie na zdrowiu Matki [Urszuli], które zaczęło budzić poważne obawy. (…) Wypoczynek i lepsze warunki klimatyczne byłyby skutecznym lekarstwem. (…) Z początkiem wiosny udało się siostrze Zaborskiej wywieźć Matkę do Merentähti. (…) W tym czasie – 17 kwietnia 1909 – napisała Matka hymn do Gwiazdy Morza, który stał się naszą pieśnią i najdroższą modlitwą, ukochaną. Jedna z nas prosiła Matkę o wpisanie jej czegoś, co by było siłą, pociechą i pomocą w życiu. Miłość macierzyńska dyktowała ten hymn przecudny. Miłość w całej swej tkliwości i sile ogarnęła w tej prośbie wszystkie potrzeby biednego, słabego życia, rzuconego jak ta wątła łódka na spienione fale morza:

Gwiazdo Morza, Panno Święta,
Ześlij jasne swe promienie
W duszę moją. Wniebowzięta,
K’ niebu serca zwróć pragnienie!

Gwiazdo Morza! Ucisz burze,
Duszą moją co miotają.
Gwiazdo cudna, tam, na górze,
Rozkaż wiatrom, niech ustają!

Gwiazdo Morza! Mgłę ciemności
Promień łaski niech rozproszy.
Niech ma dusza ku wieczności
Z wiarą, ufnie wzrok swój wznosi.

Gwiazdo Morza! O Maryja,
Niech me serce jak to morze
Tylko niebios toń odbija,
Gwiazd miganie, blaski zorzy.

Gwiazdo Morza! Głębie duszy
Niech promienie złocą słońca.
Niech Twe tchnienie je poruszy
Jak wiatr morze Twe, bez końca.

Gwiazdo Morza! Ku błękitom
Niechaj dusza ma się wzbija.
Ku miłości jasnym szczytom,
Ku mej Gwieździe, o Maryja!

Muzykę do hymnu ułożyła znana pianistka Maria Ranuszkiewicz. Odtąd pieśń ta była śpiewana w domach naszych podczas każdej większej uroczystości i odmawiamy ją przy wieczornych modlitwach.

Rok 1910

Tegoż lata stanął na brzegu morskim, w ogrodzie, posąg naszej Gwiazdy Morza. Poświęcenie odbyło się szesnastego lipca. Procesjonalnie, ze śpiewem, poszłyśmy z kaplicy na brzeg morza, gdzie na wzniesieniu, uprzednio wymurowanym, bieliła się między zielenią drzew statua Matki Boskiej. (…)

Kochałyśmy bardzo naszą Gwiazdę Morza. Do Niej, po oddaniu rannego hołdu Jezusowi, śpieszyłyśmy chociaż na jedną chwilę przed medytacją, przy niej lepiej odmawiało się oficjum, łatwiej było o skupienie podczas różańca.

s. Eryka Monkiewicz (link do biogramu)


Podobnie i my, uczennice szkoły, biegałyśmy do Gwiazdy Morza ze swoimi radościami, smutkami i wszelkiego rodzaju sprawami. Ustalił się rytuał, że po spacerze, przed wejściem do domu, szłyśmy zawsze pokłonić się „naszej Jasnej Gwieździe Morza”. Takie bowiem wezwanie ułożyła Matuchna: „Jasna nasza Gwiazda Morza, cudnymi swymi promieniami podnoś serca nasze i dusze ku Bogu”.

m. Pia Leśniewska (link do biogramu)


O znaczeniu Matki Bożej Gwiazdy Morza w dziejach Zgromadzenia Matka Założycielka napisała w Dyrektorium:

Czci Maryi, Jasnej naszej Gwiazdy Morza, zawdzięczamy przeprowadzenie naszej Kongregacji przez rozhukane morze prześladowań, przez burzę wojny. W najgorszych chwilach okazała się Maryja prawdziwą naszą Gwiazdą Morza (…). Gdy trudności piętrzyć się będą na drodze twego życia (…) wzywaj Maryję, a bądź pewna, że raczej – jak niegdyś w Kanie Galilejskiej – cud wyprosi u Jezusa, aniżeli cię opuści. Ufaj Maryi, kochaj Maryję i ciesz się – prawdziwe dziecko Maryi zginąć nie może.

Obecnie hymn do Gwiazdy Morza odmawiany jest we wszystkich domach Zgromadzenia podczas porannych modlitw w soboty.

Czytany 2642 razy Ostatnio zmieniany sobota, 09 grudzień 2023 16:44