×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

niedziela, 22 styczeń 2012 19:47

ZIELIŃSKA Wiktoria, s. M. Jacka od Jezusa Dobrego Pasterza,

ur. 30 IX 1906 w Małachowie-Szemborowicach (par. Witkowo), pow. Gniezno,
wst. 3 XI 1927 w Pniewach,
I śl. 15 VIII 1930 w Pniewach,
nr w księdze prof. 276
zm. 21 XII 1994 w Warszawie.
Spoczywa na cmentarzu: Warszawa - Bródno

Córka Jana i Marianny z d. Dwoniak. Pochodziła z rodziny rolniczo-robotniczej. Była najstarsza z 8 dzieci, a mając 18 lat, straciła matkę. Do 20 roku życia była w domu rodzinnym, pomagając w pracach domowych i rolnych oraz zajmując się młodszym rodzeństwem. Ukończyła szkołę powszechną i kurs szycia. Kiedy ojciec ożenił się powtórnie, wstąpiła w Pniewach do Zgromadzenia w wieku 21 lat. W Pniewach otrzymała formację zakonną, złożyła śluby i pozostała do 6 III 1931, gdy posłana została do Czarnego Boru k. Wilna. W 1935-1937 przebywała w Lubczu n. Niemnem, a od X 1937 do I 1938 w domu warszawskim. Następnie powróciła do Czarnego Boru, gdzie przeżyła cały okres okupacji, pracując w piekarni i w pobliskich majątkach. Po opuszczeniu przez Zgromadzenie terenów Wileńszczyzny w VIII 1946 przyjechała do Warszawy. Z gorliwością i radością uczestniczyła we wspólnym dziele odbudowy Szarego Domu, zrujnowanego po powstaniu. Odznaczała się pracowitością i ofiarnością. Później pomagała w trykotarni i w innych pracach domowych. Stanowiła przykład zakonnicy głęboko czującej i angażującej się w życie wspólnotowe. Kochała swoją rodzinę. Była wdzięczna Bogu i przełożonym za to, że w 1965 mogła służyć pomocą umierającemu ojcu. Choć uważana była za jedną z silniejszych sióstr, w jesieni życia doświadczyła wielu cierpień. Stopniowo rozwijająca się choroba Parkinsona i inne dolegliwości sprawiały jej dotkliwy ból, a utrata słuchu coraz bardziej utrudniała kontakt z otoczeniem. Cierpiała cicho, nie narzekając, lecz ofiarowując wszystko Panu Jezusowi. Była osobą głęboko wierzącą, ze słów jej można było wnioskować, że miała bliski kontakt z Bogiem i cieszyła się Jego stałą obecnością. Zmarła w 89 roku życia i w 68 roku powołania zakonnego. Spoczywa w grobowcu Zgromadzenia na cmentarzu Bródnowskim w Warszawie.

Czytany 1330 razy