A kłopotów z nim ma biedna Miss Cawood nie mało! – mieszkanie brudne, jeszcze nie wszystkie pokoje oddane, więc walka z lokatorami, robotnicy nie śpieszą się, trzymając się dosłownie przysłowia włoskiego: „Chiva piano, va sano, ma lontano” (Kto idzie powoli, idzie bezpiecznie i daleko), więc pracują piano, piano… bezpiecznie, a rozciągają pracę na daleką metę… co nam wcale się nie uśmiecha, bo 15-go października wyruszam z całym sztabem do Wiecznego Miasta: z s. Czerniłowską, przyszłą przełożoną domu rzymskiego, z s. Bernadettą i s. Weroniką oraz p. Marynią Ledóchowską, instruktorką cukiernictwa (bo ten dział ma tam odgrywać ważną rolę), a przyłączy się do nas osiemnaście pierwszych pensjonarek, przeważnie byłych Olafitek [tj. absolwentek urszulańskiej szkoły w Pniewach]. Nasza panny nie posiadają się z radości i mają słuszność… bo ile dać może jeden rok szkolny w Rzymie, tak pod względem religijnym, jak i umysłowym! […]
Módlcie się, drogie Dzieci, by praca w Rzymie pomyślnie się rozwijała, by dom w Rzymie mógł oddać wiele usług naszej polskiej młodzieży, utwierdzając ją w przywiązaniu do Kościoła naszego świętego. Proście, by Bóg błogosławił tej nowej, a tak ważnej placówce pracy naszej.
Z "Dzwonka św. Olafa", 1928, nr 4, s. 39-40.
Matka Urszula Ledóchowska uważała za konieczne dla Zgromadzenia założenie domu zakonnego w Rzymie. W grudniu 1927 wynajęła mieszkanie u księży saletynów, którzy odstąpili piętro i parter swego domu przy via Cavour. Dom został erygowany przez Wikariat Rzymu 8 maja 1926. Od września 1928 siostry przybyłe z Polski przygotowały dom na przyjęcie dziewcząt polskich, które zgłosiły się na roczny pobyt w Wiecznym Mieście. 17 października 1928 nastąpił ich przyjazd z sześcioma siostrami i s. Augustyną Czerniłowską na czele. Tak powstał pierwszy dom Zgromadzenia w Rzymie.
Siostry organizowały roczne pobyty ok. 30 dziewcząt polskich w celu rozszerzenia ich wiadomości z zakresu wiedzy religijnej, kultury i sztuki oraz pogłębienia światopoglądu katolickiego (1928-1931), jak również wakacyjne kursy dla nauczycielek szkół średnich i powszechnych z Polski, pogłębiających znajomość kultury antycznej i starochrześcijańskiej (1929-1931). Otwarty został również internat dla studentek włoskich: Educandato di St. Orsola, który czynny był w latach 1928-1931. Od marca 1929 do 1934 siostry pracowały także w Seminarium księży saletynów w Salmata (Perugia).
W 1934 roku księża saletyni cofnęli dzierżawę domu, wobec czego siostry opuściły placówkę 7 lipca 1935, przenosząc całą działalność do domu w Rzymie przy via Regina Giovanna di Bulgaria, gdzie od października 1931 roku siostry prowadziły dom akademicki.
Więcej o urszulańskich domach w Rzymie:
przy via Regina Giovanna di Bulgaria
via del Casaletto, więcej o tym domu